Uncategorized

3xO

Ostatnio padło wiele pytań na temat mojej (rzekomo idealnej) cery i sposobów jej pielęgnacji. Brak problemów ze skórą twarzy jest na pewno uwarunkowany wieloma czynnikami, jednak nie zwalnia to żadnej z nas z obowiązkowego programu 3xO, czyli: OCZYSZCZANIE, ODŚWIEŻANIE, ODŻYWIANIE. 
OCZYSZCZANIE
Muszę mieć naprawdę dobry powód, by położyć się do łóżka bez uprzedniego umycia twarzy odpowiednim kosmetykiem, pozbywając się wszelkich zanieczyszczeń oraz makijażu. Zdarza się to naprawdę rzadko i najczęściej wtedy, gdy jestem tak wykończona, że bezwiednie zasypiam lub wtedy, gdy wypiję o jeden kieliszek wina za dużo 😉 
Moja skóra nie potrzebuje bardzo wymagających kosmetyków. Nie jest ani tłusta ani zbyt wysuszona, jednak od zawsze borykam się z problemem kruchych naczynek, dlatego wybieram kosmetyki łagodne, nie podrażniające skóry, często atopowe przeznaczone dla cery wrażliwej. Kosmetyk, którego obecnie używam to pianka myjąca od Lirene. Pięknie pachnie i można nią spokojnie przemywać również oczy.
1-2 razy w tygodniu dodatkowo oczyszczam skórę twarzy peelingiem, ale nigdy grubo czy drobnoziarnistym, gdyż takie są absolutnie niewskazane dla cery naczynkowej. Mój wybór to peeling enzymatyczny, który jest bardzo łagodny i nie podrażnia skóry. Nakładam go na twarz, delikatnie masuję i pozostawiam na parę minut. Spłukuję ciepłą wodą.
 ODŚWIEŻANIE
 Jeśli chodzi o odświeżanie skóry, to muszę się powtórzyć i po raz kolejny zachwalić płyn micelarny. To naprawdę rewelacyjny kosmetyk, po którym od razu poczujecie różnicę. Nie podrażnia, można zmywać nim również okolice oczu, doskonale usuwa resztki makijażu. Osobiście od kilku lat używam płynu Biodermy. Nasączonym wacikiem przemywam całą twarz i szyję po uprzednim umycia jej pianką. 
ODŻYWIANIE
Dobry krem dopasowany do Waszych indywidualnych potrzeb to podstawa. Ja lubię próbować nowe kosmetyki, dlatego za każdym razem eksperymentuję, decydując się na inną firmę. Przez długi czas używałam nawilżających kremów od Avene oraz La Roche-Posay, ale obecnie stawiam na tańsze odpowiedniki. Z polskich marek bardzo cenię sobie Tołpę oraz AA. Obecnie na mojej półce znajdują się dwa kremy – na dzień wyrównujący koloryt skóry BB od Garniera oraz nawilżający marki Olay na noc. Oba moim zdaniem godne polecenia.



Po zastosowaniu 1-2 razy w tygodniu enzymatycznego peelingu dodatkowo odżywiam i nawilżam skórę twarzy, szyi i dekoltu maseczką. Na tym polu bardzo lubię eksperymentować 😉 Najczęściej wybieram takie, które należy pozostawić do wchłonięcia, a nie zmywać po 10-15 minutach wodą, jednak ostatnio przekonałam się do tych z glinką od firmy Ziaja. Cudnie pachną i są w naprawdę bardzo przystępnej cenie (około 1,50zł za saszetkę, która mnie wystarcza na co najmniej 3 użycia). 



Mam nadzieję, że przydadzą się moje porady, a w razie pytań – nie krępujcie się 🙂 
Zawsze na wszystkie odpowiem – w komentarzu, mailu lub poprzez nowy post. 
 
Previous Post Next Post

You Might Also Like

Subscribe
Powiadom o
guest
17 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
fiufiu and ulala
11 lat temu

uwielbiam te maseczki ziaja 🙂 podpisuję się pod nimi również 🙂 a domowe SPA to największa przyjemność… poooozdrawiam serdecznie!

fiufiu and ulala
11 lat temu

i zapraszam do siebie …. zapomniałam 🙂

mimi
11 lat temu

hej

dzięki za ten wpis, też borykam się ze cerą naczynkową i szukałam jakiegoś peelingu.

z maseczek mi służy oliwkowa z avon, kremy mam z serii ulga ziai, ale dopiero kilka dni używam więc nie jestem w stanie ich ocenić.

też mam ten BB crem i sprawdza się również u mnie (nie lubię podkładów), demakijaż to płyn micelarny -ostatnio bourjois, wcześniej dwufazowy ziaja ( i pewnie do niego wrócę by był -dla mnie- lepszy)

Anonimowy
Anonimowy
11 lat temu

Używam tej samej pianki oraz często stosuję ten peeling z Lirene, bardzo lubię te produkty i polecam:) A.

Jey
Jey
11 lat temu

Ja także nie kładę się spać bez umycia dokładnie twarzy. Chociaż nie nakładam wogóle makijażu, ale zanieczyszczenia po całym dniu na pewno się zbierają. Uwielbiam kosmetyki Tołpy, o których wspomniałaś. Moim zdaniem są niezastąpione, ale to oczywiście preferencje mojej skóry. 🙂

whiness
11 lat temu

Firma Ziaja ma według mnie jedne z lepszych kosmetyków na rynku. 🙂 Bardzo lubię tę maseczkę. Co do reszty, to nie próbowałam, ale może… Przydałoby się zrobić takie solidne oczyszczanie.

qwert123
11 lat temu
Reply to  whiness

ja również uważam, że Ziaja to dobra i całkiem tania firma:)zimą uwielbiam smarować się masłem kokosowym, bo jest tłusty i dobrze działa na moją twarz, intensywnie pachnie i jest bardzo tani:)
zazdroszczę palety tych kosmetyków, mnie niestety nie zawsze stać, zależy od miesiąca:D

cote
11 lat temu
Reply to  whiness

U mnie również zależy od miesiąca 😉 Ale z powyższych kosmetyków tylko płyn Biodermy można zaliczyć do naprawdę sporych wydatków (a starcza na co najmniej pół roku!).

mh
mh
11 lat temu

Słyszałam właśnie dużo o płynie miceralnym, może rzeczywiście czas się do niego przekonać ;D

Sylwia
11 lat temu

też mam dosyć wrażliwą cerę, mogę polecić płyn micelarny z AA, bardzo go lubię 😉

Dominika
11 lat temu

wow. świetny blog!

Heels Lover
11 lat temu

Polecam tą piankę od Lirene, rzeczywiście jest dobra :))

Natalia Skałecka
11 lat temu

Mój ulubiony BB od Garnier <3 Uważam, że jest najlepszy świetnie kryje i ukrywa doskonałości! Odżywia skórę i cera się bardzo poprawia.
pozdrawiam

Dietetycznie. Moja rzeczywistość.

dziękuję za cenne rady 😉
chyba kupię sobie ta piankę Lirene
od pewnego czasu poszukuję jakiegoś kremu 20+, może być nawet 25+ , bo mam 23 lata i nie mogę nic konkretnego znaleźć;/

Kornelia Piekielna
11 lat temu

Przyznam, że BB od Garniera mi nie służy. Zbyt mocno świeci mi się twarz i koloryt jest niezbyt dobrze wyrównany (przed nałożeniem na twarz rozprowadzałam go na dłoni, żeby zmienić ciut swoją temperaturę, ponoć tak to działa, niestety nie w moim przypadku) 🙂

http://fashionablejungle.blogspot.com

cote
11 lat temu

Słyszałam dużo negatywnych opinii na jego temat, ale na mojej skórze naprawdę sprawdza się znakomicie. Każda z nas musi znaleźć ten "swój" kosmetyk 🙂

Eva Wu
11 lat temu

musze wyprobowac te pianke. duzo dobrego o niej czytalam!