Strój, który możecie zobaczyć na zdjęciach poniżej to idealna kombinacja na pierwsze spotkanie w agencji. Czerń jest zawsze w cenie, możecie do niej dodawać różne warianty kolorystyczne, lecz nie przesadzajcie ze wzorzystymi tkaninami, gdyż to WY macie stanowić pierwszy plan dla potencjalnego pracodawcy, a nie odwrotnie. Nie odciągajcie od siebie uwagi! Strój na casting ma doskonale ukazywać Waszą sylwetkę, dlatego nie wciskajcie się w modne boyfriend’y, luźne bluzy, długie spódnice czy grube swetry. Najbardziej uniwersalnym i bezpiecznym rozwiązaniem będą czarne leggingy oraz tank top w naturalnym odcieniu. Żadnych seksownych wycięć, dekoltów. Do polaroidów czy mierzenia będziecie musiały zdjąć okrycie wierzchnie, ale dobrze jest zaopatrzyć się w odpowiednie, gdyż agencja zobaczy nas najpierw „ubrane”, a przecież zawsze liczy się pierwsze wrażenie 😉 Moim faworytem jest czarna marynarka. Koniec, kropka. Uniwersalna, elegancka, a zestawiona z fajnymi butami i torbą – robi cały look. Na casting do agencji nie musicie od razu wchodzić w 12-centrymetrowych szpilach, wystarczy, że będziecie miały buty do przebrania w torbie i w razie polaroidów wciśniecie w nie stopy. Na castingi organizowane przez konkretnych klientów wchodzimy na obcasie. Czasami w przypadku castingu do reklamy czy magazynu możemy z nich zrezygnować, ale jeśli chcecie dobrze wypaść na castingu do pokazu – bez wysokiej szpili nie ma co próbować.
Moja propozycja to czarne legginso-spodnie z elementami skórzanymi, które absolutnie uwielbiam, dłuższa bluzka (krótkie i obcisłe topy do skórzanych spodni mogą dać niezamierzony wulgarny efekt) oraz ulubiona marynarka. Nie przesadzajcie również z biżuterią – zasada „mniej znaczy więcej” w zupełności się tutaj sprawdza. Ostatnia rzecz to brak makijażu (lub makijaż bardzo delikatny – rzęsy muśnięte maskarą, odrobinę korektora na cienie pod oczami) oraz czyste, niepotraktowane lokówką/prostownicą, naturalnie wyglądające włosy.
ZA SESJĘ DZIĘKUJĘ DANIELOWI WU !
Twoje rysy twarzy dodają charakteru tej stylizacji!
Pozdrawiam, http://www.mishamel.blogspot.com
Taki prosty zestaw bardzo lubię i świetnie się sprawdza też na co dzień 🙂
A Ty za to pięknie wyglądasz na tych zdjęciach.
Cudowne są te leginsy. Ciągle takich szukam. Czy można wiedzieć, czy kupowałaś je niedawno czy już raczej dawno? 🙁 Poza tym – cała stylizacja, niby prosta, klasyczna, a naprawdę przyciąga oko. 🙂
Stosunkowo niedawno – jakiś miesiąc temu 😉
Takie barwy zawsze się sprawdzają.
Ta stylizacja bardzo mi się podoba. Prosta, gustowna, jak lubię.
No i mamy świetny look ! który prezentuje się idealnie.
Pięknie wyglądasz 🙂
Mam podobne botki 🙂
czekałam na ten post ! ale nie spodziewałam się Twojej stylizacji :))) świetnie wyglądasz, proste zestawy są najlepsze 😉
super stylizacja. co prawda nei wybieram sie na zaden casting, ale jest tak uniwersalna, ze chetnie tak chodze w rozne miejsca:)
pozdrawiam
Lubię taki styl i takie spodnie, na casting też raczej się nie wybieram 😉 Zdjęcie 'pod ścianą' – super!
Dobre i przydatne rady dla dziewczyn, które naprawdę chcą zostać modelkami i zapewne ubierając się na casting, przedobrzyłyby 😉 Sesja śliczna. Podobają mi się te zmiany kolorystyczne, czyli nie cała sesja w jednym kolorze i na jedno kopyto, ale różnorodne eksperymenty.
genialna stylizacja, prosta i klasyczna a zarazem elegancka i wygodna- bardzo mi się podoba:) pozdrawiam A.
fajna stylizacja ale przede wszystkim fajna i mądra z Ciebie dziewczyna 🙂
pozdrawiam serdecznie
Genialna sesja : )
dobre zdjęcia! pozdrawiam
Czemu jesteś taka śliczna i szczupła ? Ja też tak chce ! ;/
slicznie wygladasz. Masz niebanalna urode , ktora oddaja zdjecia 🙂
wspaniale wyglądasz, rzeczywiście przy tak pieknym wyglądzie (i osobowości- co możey zaobserwować czytając posty:)) nie trzeba się za dużo upiększać ubraniami i krojami
♥ ♥ ♥ ♥ ♥ ♥
pozdrawiam;*
Ola
Kochane, dziękuję Wam za każdy komentarz :*
Cześć! Bardzo lubię czytać Twój blog. 🙂 Nie znalazłam jednak odpowiedzi na jedno pytanie… Dlaczego porzuciłaś modeling? 🙂
Bardzo przydatny post i cenne rady dla wielu dziewczyn:) Do tego śliczne zdjęcia i prosta, ładna stylizacja. Lubię to 🙂
Ależ Ty jesteś sliczna…