3 listopada 2013
Na sukces trzeba długo czekać. Najgorsze, kiedy wyczekujesz go tak bardzo, że wszystko, co dobre przestaje być niespodzianką.
Raz zdrowo, raz mniej. W domu na bogato.
Nie chcę być już wredna, chcę być zawsze miła dla tych, których kocham, a przecież kocham tak niewiele osób. To nie powinno sprawiać aż takiej trudności, a jednak gorzkie słowa same wybuchają w ustach, nie muszę nawet ich odbezpieczać, by eksplodowały falą cierpkiej złości.
Oglądam głupie seriale (kilka mądrych) zamiast czytać książki. Kiedy nastąpiło u mnie skrajne odmóżdżenie? Tak cieszyłam się na wolny rok, w którym nareszcie nadrobię zaległości, skompletowałam na półce niedoczytane historie, a do żadnej z nich nie zaglądam od miesięcy. Jak pisać dobrze, gdy dobrze się nie czyta?
Na 2 i na 4 zdjęciu wyglądasz OSZAŁAMIAJĄCO pięknie 🙂
"Jak pisać dobrze, gdy dobrze się nie czyta?" – bardzo mądre słowa, oczywiście.
znow troche schudlas co?
Nie, nie schudłam.
Czasem taki słowny wybuch jest potrzebny. Czasem to działa jak oczyszczenie.
Mamy jesień, co sprzyja dziwnym nastrojom 😛
pozdrawiam, Ula
Ważysz chociaż ponad 55kg? Na początku roku wyglądałaś dostyć normalnie, a teraz to już na prawdę strasznie schudłaś.. : ( Szkoda. Racje żywnieniowe też miałaś większe.. a teraz ograniczyłaś do 3 małych posiłków. :- ( Nie piszę ze złośliwości, tylko z troski, bo bardzo lubię Cię czytać i widzieć. I zastanawiam się czy wszystko dobrze u Ciebie. : )
Dziękuję za troskę, ale z moim zdrowiem, ciałem i samopoczuciem jest wszystko w jak najlepszym porządku 😉 Szalenie zaskoczyła mnie informacja o 3 małych posiłkach, które rzekomo spożywam. Skąd taka wiedza? Bo wydaje mi się, że tylko mój chłopak i rodzice widzą, co mam codziennie na talerzu. Jadam 5-6 posiłków co 2-3 godziny.
To dobrze, że jednak racjonalnie się odżywiasz jak do tej pory. : ) Mam nadzieję, że Cię nie uraziłam moim komentarzem, bo absolutnie nie chodziło mi o to. Przepięknie wyglądasz i podziwiam Cię ogromnie. Jesteś dla mnie absolutnie zjawiskowa. Lubię to, jak piszesz, ponieważ jesteś taka skromna i ludzka, chociaż osiągnęłaś różne sukcesy. Czytam Twojego bloga praktycznie od początku jego istnienia, dlatego też przejmuję się tym, czym może nie powinnam. Nie miej mi jednak tego za złe, robię to jedynie z sympatii do Twojej osoby i niczego więcej. : )
Nie uraziłaś! Po prostu zdziwiło mnie stwierdzenie, że jadam 3 posiłki dziennie. Z głodu musiałabym chyba wtedy chodzić po ścianach. Dziękuję za przemiłe słowa, za troskę i bardzo ciepło pozdrawiam 🙂
na sukces trzeba czasem czekać, czasem długo. ale nie wolno się poddać i uznać porażki. trzeba być wytrwałym. gdzieś tam czeka sukces dla Ciebie, dla mnie, dla kogoś innego. trzeba tylko odnaleźć właściwą do niego drogę.
daaaaaamn, ale pięknie wyglądasz w tych włosach!
Starczy po prostu znaleźć odpowiednie książki-takie wciągające-do tramwaju czy pociągu jak znalazł. Każdy czasami ma jakiś antyksiążkowy czas. Normalne.Potem trafiamy na odpowiednie pozycje i nie możemy się oderwać od czytania czy ogladania.
Powodzenia! Widziałam program i trochę smutno się zrobiło. W sumie puszczali sensacyjne wypowiedzi jak to zwykle bywa zamiast tych racjonalnych..
Jesteś cudowną kobietą i wyglądasz fenomenalnie. Ten kolor włosów świetnie podkreśla Twój typ urody. Szkoda, że nie oglądam telewizji, bo z przyjemnością zobaczyłabym wywiad z Tobą. Postanowienie ze zwiększeniem ilości czasu przeznaczonego na lekture książek jest na mojej liście – we have something in common. Pozdrawiam ciepło!
przeeepieknie w tym blondzie!
Ostatnie zdjęcie powala! 🙂 Życzę powrotu do książek!
omg genialnie wyglądasz w tym kolorze :O
zmiana koloru na wieki plus 🙂 Twój pomysł czy agencji?
mi agencja kazała przyciemnić, by wyglądać bardziej naturalnie..
Pomysł agencji 😉