oszukujmy się: zabawa rozpieszcza nasze ego. Zawsze piękni, wiecznie
młodzi i baaardzo bogaci – taki świat tu króluje. Ale, ale…
Anja Rubik, wcale nie „na bogato”, przed Bożym Narodzeniem odwiedza
rodzinę w Częstochowie? – Instagram skraca dystans. (…)Modelki
jedzące hamburgery za kulisami pokazu? I mnóstwo „polubień”. To Joanna
Kurkowska, fotografka gwiazd światowej muzyki, dostała zlecenie: prowadzenie
profilu na Instagramie marki Sinsay koncernu LPP. Dokumentując pokaz mody,
podkręcała kolory na Instagramie. Świetliste, bajkowe efekty. – Furorę zrobiły
nie zdjęcia ciuchów, ale te „hamburgerowe” – mówi Kurkowska. ŹRÓDŁO
http://instagram.com/sashapivovarova1 |
http://instagram.com/anja_rubik |
http://instagram.com/alessandraambrosio |
http://instagram.com/bijochzuzanna/ |
http://instagram.com/karmen_pedaru |
http://instagram.com/anja_rubik |
http://instagram.com/frackowiakmagdalena |
http://instagram.com/natashapoly |
http://instagram.com/giseleofficial |
http://instagram.com/mirandakerr |
Chyba najbardziej aktywną modelką na Instagramie była i jest szalona Cara. Na jej profilu pojawiło się do tej pory 1,092 zdjęć, a każdy nowy post śledzi aż 3,961,561 obserwatorów. Modelka, która na swojej plastycznej twarzy potrafi wyczarować najśmielsze miny i najdziwniejsze grymasy, pokazuje swoim fanom, jak z przepięknej seksbomby przeistacza się w wulgarną chłopczycę. Wcina hamburgery, całuje Lagerfelda, chwali się przyjaźnią ze znanymi piosenkarkami.
http://instagram.com/caradelevingne |
http://instagram.com/caradelevingne |
http://instagram.com/caradelevingne |
Modelki popularne na Instagramie są idealną formą promocji dla marki, z którą współpracują. Jeszcze przed wypuszczeniem nowej kampanii lub publikacją sesji zdjęciowej, tysiące fanów na całym świecie śledzi proces twórczy dokumentowany w sieci przez swoje idolki. Zanim rozpocznie się pokaz, my już jesteśmy na bieżąco z makijażem, rozglądamy się po backstage’u oczami modelek, widzimy przygotowane dla nich stylizacje. Później zazdrościmy drogiego szampana, który sączą z przyjaciółkami po sukcesie na wybiegu. Każde zdjęcie możemy obdarować serduszkiem, polubić lub wystawić negatywny komentarz.
Zabawa na Instagramie przynosi popularność, uzależnia i sprawia, że odsłaniamy coraz więcej. Warto jednak byłoby zachować zdrowy rozsądek, gdyż to, co widzą nasi fani, widzą również nasze agencje. Modelce na diecie nie przysłuży się fotografia gigantycznej porcji frytek, a pracującej następnego dnia – zdjęcie z drinkiem w klubie. Pamiętajmy, że będąc modelką nie dysponujemy swoim wizerunkiem samodzielnie, a promocja na Instagramie może nam jednocześnie pomóc, jak i poważnie zaszkodzić. Pokazujmy to, czym naprawdę chcemy się podzielić, unikając internetowej żenady i wirtualnego negliżu.
Bardzo miło piszesz : ) Dobry pomysł na napisanie notki : ) Śliczne te zdjęcia tych modelek ,ale jak bym widziała jeszcze chudsze to bym chyba zemdlała . Zapraszam do siebie : http://spelniaj-swoje-marzenia.blogspot.com/ Obserwuję ♥ . Pozdrawiam : *
Moim zdaniem jest to świetny sposób dzielenia się swoją pasją i ukazania fanom (i nie tylko) części swojego życia. Ja śledzę systematycznie ig Cary. Uwielbiam ją! Jedna z moich ulubionych modelek ,pełna życia i pozytywnej energii ♥
wow nawet nie wiedziałam :O ide lukać
Hehe Instagramów modelek specjalnie nie sledzę… ale trzeba podejsc z dystansem, nie wszystko co poazuja musi być prawdą 🙂 np te hamburgery 😉 Buziaki, zapraszam! 😉
Fajna notka 🙂 Hahaha wyobrazam sobie modelke ktora przychodzi do agencji i mowia jej na powitanie – i jak smakowaly frytki ? Zaraz zmierzymy ci talie ! 😀
Instagram'em zaraziłam się jakiś czas temu od przyjaciółki. Teraz tak jak Ty przeglądam go codziennie, a w kręgu osób które obserwuję znajdują się nie tylko znajomi, ale także Ci których znamy z gazet czy wielkiego ekranu. To prawda, że dzięki temu możemy zobaczyć trochę więcej chwil z ich życia prywatnego, w porównaniu do tego czym karmią nas gazety i to jest właśnie fajne 😉
PS. Świetnie piszesz, aż miło poczytać. Pozdrawiam!:)
Sama mam profil na instagramie, śledzę wiele modelek, jestem od tego troszkę uzależniona ;d Ale fajnie, że istnieje taka aplikacja, możemy poznać sławnych ludzi od bardziej 'prywatnej' strony.
http://howtocareaboutyourhair.blogspot.com/
świetny blog i zdjęicia ! <3
zapraszam do mnie! http://dailykamila.blogspot.com/
jakbys mogla to odwiedz tez bloga mojej kolezanki! Ona dopiero zaczyna przygode z blogowaniem http://dailyilona.blogspot.com/
Mnie z instagrama wyklucza posiadanie starszej nokii. Jakoś nie żałuję. Zdjęć robię pełno, ale lustrzanką ;)) Dziękuję za odwiedziny u mnie. Miło mi Cię poznać. Aż zazdroszczę Ci miejsc, w których byłaś, bo czytałam że jako modelka już trochę miejsc odwiedziłaś 😉
witam ja nie na temat .inspiruję się twoją kuchnią czy mogłabyś wzucić jeszcze kilka przysmaków może jakieś łakocie oczywiście takie dozwolone ;)szukam czegoś słodkiego i pysznego (z twoich propozycji zrobiłam już wszystko :))pozdrawiam
Na pewno pojawią się w najbliższym czasie 🙂
Osobiście czasem lubię pooglądać instagramowe zdjęcia. Nie widze nic złego, ze dziewczyny chcą pokazać innym jak żyją na codzień. Grunt tylko żeby byc ostrożnym, bo można uzaleznić się zarówno od publikowania zdjęć na instagramie jak i ich oglądania. Myślę jednak że przy zdrowym rozsądku wszystko jest ciekawe:)
Modelki modelkami, taki fenomen można chyba teraz zauważyć w każdej branży. Niby nie zagłębiałam się w instagramowe czeluście, ale wydaje mi się, że widzisz to z perspektywy modelki to wydaje ci się, że to ta branża zalała go zdjęciami. A ostatnio czytałam dosyć podobny tekst na temat jednej z popularnych kobiet z branży kulinarnej, także dotyczy to naprawdę nie tylko fotomodelek 😉
A ja z kolei mam pytanie zupełnie niezwiązane z tematem, a związane ze sprawą, która od jakiegoś czasu mnie zastanawia. Postanowiłam zapytać "u źródła" :)).
Jak to jest z długiem modelki – co się z nim dzieje, kiedy umowa się kończy, bo była podpisana np. tylko na okres 2 lat? Przepada, trzeba go spłacać czy jak to z nim jest?
Kochana, z tym długiem sprawa wygląda bardzo różnie. Po rozwiązaniu umowy z moją poprzednią agencją, nie musiałam niczego spłacać, ale nie dam Ci gwarancji, że w Twojej agencji będzie tak samo…