Codzienność, Włochy

Włoskie klimaty w serialach na HBO GO

Kwarantanna daje się wszystkim we znaki, bez względu na to, czy praca wymaga od nas wychodzenia z domu czy wykonywania zadań zdalnie. Każdego dnia dziękuję za to, że mam przyzwolenie na home office, nie muszę podróżować po mieście komunikacją, narażając siebie i innych. Wiem, że jestem w komfortowej sytuacji: umowa na czas nieokreślony, mało stresująca praca przy swoim własnym biurku. Z drugiej strony – tak, mam pełne prawo narzekać. Bo tęsknię do ludzi, tęsknię do bycia w biurze. Do krótkich pogaduch przy kawie i żartów przy obiedzie. Do poczucia, że kiedy zaczynam pracę – zamykam za sobą drzwi domu.

Odkąd zaczęłam pracę zdalną, gubię się w kawalerce. Wstaję od biurka po ośmiu godzinach i trochę nie wiem, gdzie jestem. Czy to jeszcze biuro czy mój pokój relaksu? Czy to normalne, że jakoś nie potrafię znaleźć zdrowego balansu? Czasami patrzę w ścianę i tak po prostu stoję. I wyłączam myślenie. I przez ten krótki moment gubię się w samej sobie. W końcu zaczęłam sobie wybaczać – brak wigoru, zmęczenie. Dzisiaj wiem, że podczas kwarantanny nie przeczytam wszystkich książek i nie będę każdego wieczoru publikować nowych tekstów na blogu. Jeśli oglądanie seriali robi mi dobrze w głowie, to odpuszczam ambitniejsze zajęcia i rozsiadam się na kanapie.

Tak, oglądamy ostatnio bardzo dużo seriali. Przyznajcie się bez bicia – kto teraz tego nie robi? Wiem, że wiele osób miało zaplanowane wakacje w Italii, które zostały przełożone na „niewiadomokiedy”. Wpadłam więc na pomysł stworzenia listy seriali, które choć na krótką chwilę przeniosą nas we włoskie klimaty. W swoim zestawieniu skupiłam się wyłącznie na serialach udostępnianych przez platformę HBO GO – o włoskich filmach i serialach na Netliksie pisały już obszernie Agnieszka z Uwielbiam włoskie klimaty oraz Natalia z Włoskielove.

1. GOMORRA – ekranizacja głośnej książki Roberto Saviano, należąca do mojego TOP 3 seriali wszech czasów. Pierwszy i drugi sezon obejrzałam już kilka razy i nie wykluczam kolejnych powrotów. Estetyka „Gomorry” na pewno nie przypadnie do gustu każdemu, ale dla mnie w tym obrazie gra wszystko – dosłownie i w przenośni. 

Serial „Gomorra” ukazuje współczesny Neapol z perspektywy jednego z klanów kamorry. Odarty z gangsterskiego etosu obraz włoskiej mafii to ekranizacja bestsellerowego reportażu Roberto Saviano. Realizm historii sprawia, że śledzi się ją z zapartym tchem, mimo że serial nie ma pozytywnych bohaterów. Sukces „Ojca Chrzestnego” na długie lata utrwalił w popkulturze niemal romantyczny obraz mafiosów – wiernych kodeksowi honorowemu i oddanych swoim bliskim. Neapolitański dziennikarz Robert Saviano na dobre zmienił oblicze gangsterskiego kina, upubliczniając kulisy działania kamorry oraz jej powiązania ze światem polityki i gospodarki. Publikację książki „Gomorra – podróż po imperium kamorry” przypłacił ciągłym życiem pod ochroną, ponieważ mafia zaczęła domagać się jego głowy. Tymczasem książkowy bestseller doczekał się już kilku adaptacji, w tym jednej z najlepszych i najbardziej dochodowych produkcji włoskiej telewizji. Serial „Gomorra” cieszy się ogromną oglądalnością nie tylko w samych Włoszech, ale niemal na całym świecie. Swój sukces zawdzięcza doskonale napisanemu, opartemu na faktach scenariuszowi, ale również świetnej grze aktorskiej oraz mrocznym i intrygującym zdjęciom. Ciekawostką jest, że obok zawodowych aktorów w serialu występuje wielu bardzo wiarygodnych w swoich rolach naturszczyków. Obraz dopełnia psychodeliczna muzyka włoskiej grupy Mokadelic. Z kolei za reżyserię odpowiada śmietanka włoskich filmowców: Stefano Sollima, Claudio Cupellini, Francesca Comencini czy Claudio Giovannesi. Serial „Gomorra” został wyróżniony kilkunastoma nominacjami i nagrodami, m.in. na prestiżowym festiwalu telewizyjnym w Monte Carlo, gdzie w 2015 roku zdobył aż trzy Złote Nimfy. ŹRÓDŁO: HBO GO

2. ZERO ZERO ZERO – kolejna ekranizacja książki Roberto Saviano, tym razem uderzająca w ogólnoświatowe grupy zajmujące się przemytem i handlem kokainą. Mniej włoskiego klimatu niż w rozgrywającej się na ulicach Neapolu „Gomorze”, ale warto zobaczyć – Saviano wciąż w dobrej formie.

Produkcja na podstawie książki Roberto Saviano przedstawiająca historię walczących o władzę grup, które rywalizują między sobą o kontrolę nad przemytem i handlem kokainą. Serial obnaża mroczne tajemnice światowego handlu narkotykami – od produkcji aż po dostawę do miejsca konsumpcji. Historia zabiera widza w podróż po złożonym systemie wzajemnych zależności, który skażony jest przemocą. Od dżungli po drapacze chmur, od Meksyku po Paryż, od przestępców i biznesmenów po desperatów i miliarderów. Całość połączona jest niewidzialną nicią kokainy. W tej bezlitosnej wojnie o wpływy każdy walczy z każdym i naraża życie na niebezpieczeństwo – od lokalnego drobnego dilera po ojca chrzestnego najpotężniejszej organizacji przestępczej.  ŹRÓDŁO: FILMWEB

3. RODZINA SOPRANO – tego serialu nie trzeba chyba nikomu przedstawiać. Nawet, jeśli nie śledziliście wszystkich sześciu sezonów, na pewno słyszeliście imię Tony’ego Soprano. Inne spojrzenie na mafię niż w „Gomorze” czy „Zero zero zero”. 

„Rodzina Soprano” to serial wysoko ceniony zarówno przez widzów, jak i krytyków. Bogata symbolika, liczne nawiązania do kanonicznych produkcji o mafii, ale także nowatorskie spojrzenie na tę problematykę oraz ciekawa fabuła sprawiają, że serial wciąż jest aktualny. Akcja „Rodziny Soprano” rozgrywa się w New Jersey. Jej główny bohater próbuje pogodzić życie rodzinne z funkcją szefa włoskiej mafii, działającej w Stanach Zjednoczonych. Narastające problemy z jednej i drugiej strony skutecznie utrudniają to zadanie. Tony ląduje więc na kozetce psychoterapeutki. „Rodzina Soprano” to serial trzymający w napięciu, który pokazuje inny obraz mafii niż choćby ten znany z „Ojca chrzestnego”, choć w produkcji HBO można znaleźć nawiązania również do niego. Warto też zwrócić uwagę na ukryte symbole – serial pełen jest tropów, a ich odkrywanie to nie tylko świetna zabawa, ale także doskonały sposób na trening spostrzegawczości. Serial „Rodzina Soprano” był wielokrotnie nagradzany w prestiżowych konkursach. Zdobył m.in. pięć Złotych Globów, w tym jako najlepszy serial obyczajowy, oraz 21 razy otrzymał statuetkę Emmy – kilkakrotnie jako najlepszy serial. Był doceniany także w plebiscytach widzów, m.in. People’s Choice i pozostaje w czołówkach rankingów najlepszych seriali w historii. Produkcja weszła na stałe do kanonu dzieł o tematyce mafijnej.  ŹRÓDŁO: HBO GO

4.  RZYM – oba sezony „Rzymu” obejrzeliśmy już kilka lat temu, ale z chęcią przypomniałabym sobie tę ciekawą historię i jej barwnych bohaterów. 

Akcja serialu rozpoczyna się w 52 r. p.n.e. Gajusz Juliusz Cezar po ośmioletniej wojnie, podczas której dokonał mistrzowskiego podboju Galii, przygotowuje się do powrotu. Kieruje się w stronę Rzymu wraz z tysiącami lojalnych i zaprawionych w boju żołnierzy, dużym łupem w postaci złota i niewolników, oraz radykalnymi planami zmian. Arystokracja, przerażona siłą i potencjałem Cezara, grozi oskarżeniem go o zbrodnie wojenne. Przyjaciel i mentor Cezara, Pompejusz Wielki, stara się wzniecić bunt, aby zachować władzę. Dwaj żołnierze Cezara, Lucjusz Vorenus i Tytus Pullo, krzyżują plany Pompejusza, zdobywając tym samym przychylność Cezara i jego rodziny. W ten oto sposób losy Lucjusza i Tytusa, dwóch prostych żołnierzy, łączą się z losami Cezara, Marka Antoniusza, Kleopatry i młodego Oktawiusza Gajusza, w przyszłości Oktawiana Wielkiego, pierwszego imperatora Rzymu.  ŹRÓDŁO: FILMWEB

5. GENIALNA PRZYJACIÓŁKA – książki Eleny Ferrante od lat cieszą się popularnością wśród czytelników na całym świecie. Pisarka (albo pisarz – Ferrante nigdy nie zdradziła swojej tożsamości) przenosi nas swoimi opowieściami na przedmieścia Neapolu, niedługo po wojnie. Dla mnie jest to jeden z najciekawszych i najładniejszych seriali – Neapol odmalowany przez Saverio Costanzo jednocześnie przeraża i hipnotyzuje. 

Kiedy nagle z życia sześćdziesięcioletniej Eleny Greco znika jej najbliższa przyjaciółka, kobieta zaczyna opisywać historię ich wieloletniej przyjaźni. Raffaellę Cerullo, zwaną Lilą, poznała w pierwszej klasie szkoły podstawowej w 1950 roku. Akcja serialu toczy się w niebezpiecznym i jednocześnie magicznym Neapolu na przestrzeni ponad 60 lat. Elena stara się rozwikłać tajemnicę zniknięcia swojej przyjaciółki, która była jej powiernicą i zarazem największym wrogiem. ŹRÓDŁO: FILMWEB

6. MŁODY PAPIEŻ – czyli Paolo Sorrentino w swojej najlepszej formie. Och, jakie to jest dobre, spójne, nowatorskie, szalone. Wiem, że nie każdemu jest po drodze z estetyką Sorrentino, ale polecam zmierzyć się z jego niekonwencjonalną wrażliwością. Jude Law was nie zawiedzie!

Lenny Belardo, który przyjął imię Piusa XIII jest pierwszym amerykańskim papieżem w historii Kościoła. Wszystko wskazuje na to, że wybór tego młodego, ujmującego biskupa na Ojca Świętego jest efektem skutecznej strategii medialnej, jaką przyjęło Kolegium Kardynalskie. Ale pozory mogą mylić. A tym bardziej w miejscu i pomiędzy ludźmi, dla których wielka tajemnica wiary jest życiowym drogowskazem. Tym miejscem jest Watykan, a ci ludzie to hierarchowie Kościoła. A Pius XIII wydaje się być pośród nich najbardziej tajemniczy i pełen sprzeczności. Przebiegły i jednocześnie naiwny, ironiczny i pedantyczny, tradycyjny i nowatorski, wątpiący i pewny siebie, melancholijny i bezwzględny Pius XIII doświadcza człowieczej samotności, by odnaleźć Boga, którego mógłby dać ludziom. I sobie samemu. ŹRÓDŁO: FILMWEB

7. NOWY PAPIEŻ – moim zdaniem jeszcze lepszy niż „Młody papież”, nie tylko ze względu na genialną rolę Johna Malkovicha. Każda scena w tym serialu wygląda jak obraz. Każde zdanie wypowiedziane przez bohaterów brzmi jak wycięte z książki. Jeśli serial można by przyrównać do poezji, to właśnie tym jest „Nowy papież”. Serialową poezją. 

Serial stworzony i wyreżyserowany przez wyróżnionego Oscarem Paolo Sorrentino dla Sky Atlantic, HBO i Canal+. Jest on kontynuacją produkcji Młody papież. Serial ponownie zagłębia się w kulisy działania Stolicy Apostolskiej, koncentrując się między innymi na naturze ludzkich pragnień, odkrywając przywary i słabości osób posiadających władzę, oraz złożony charakter współczesnej wiary. Gwiazdami produkcji są dwukrotnie nominowani do Oscara Jude Law oraz John Malkovich. ŹRÓDŁO: FILMWEB

Dajcie znać, jeśli zapomniałam o jakimś serialu. Czym prędzej uzupełnię listę! 

Przytulam ciepło,

M.

Previous Post Next Post

You Might Also Like

Subscribe
Powiadom o
guest
4 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Monika Pomarańska
3 lat temu

Nie znałam ani jednego z tych seriali, a myślałam, że jestem serialowym maniakiem 🙂 Nadrobię!

Kasia
Kasia
3 lat temu

Ja obejrzałam już „Genialną przyjaciółkę” i polecam. Piękny serial, niesamowicie odmalowane postacie. „Młody papież” – ciekawe ale rzeczywiście estetyka Sorrentino jest specyficzna. Choć po jakiejś przerwe jeszcze wrócę po „Nowego papieża”. Trochę nie po kolei ale jakoś tak wyszło ;). Jestem w trakcie oglądania „Gomorry”. Trochę się bałam brutalności ale ogląda się go, mimo drastyczności, z zapartym tchem.
Próbuję utrzymać kontakt z językiem włoskim i „Genialna przyjaciółka” oraz „Gomorra” pomagają choć dialekt neapolitański jest specyficzny to warto, bo fabuła bardzo wciąga :).

Marta
Marta
3 lat temu
Reply to  Kasia

Oglądanie seriali wspaniale pomaga w utrzymaniu kontaktu z żywym językiem, choć zgadzam się z Tobą, że w przypadku włoskich filmów i seriali wielokrotnie mamy do czynienia z dialektem, który ciężko zrozumieć (nawet Włochom z innych regionów!). Ja również jestem wielką fanką „Genialnej przyjaciółki” i już z niecierpliwością czekam na kolejną część 🙂