Browsing Tag

Pielęgnacja

Uncategorized

5 sposobów na wygląd topmodelki

Przeczytałam we wrześniowym wydaniu Vivy artykuł zatytułowany „5 sposobów na… WYGLĄD TOP MODELKI„, który ma rzekomo odkrywać przed nami tajemnice urody modelek i ich kosmetyczne triki. Sama nie wiem, ile w tym prawdy, ale może niektórym przyda się taka oryginalna rekomendacja produktów do pielęgnacji skóry, włosów i ciała 😉

1. ANJA RUBIK
Trick Anji Rubik: podpatrzyła u makijażystów, jak „ujarzmiać” brwi – najlepiej szczoteczką do zębów zwilżoną lakierem do włosów. „To zawsze działa. Tak jak podkręcanie rzęs zalotką” – mówi Anja Rubik. Jej ulubione kosmetyki: zalotka do rzęs Sephora, ok. 50 zł i płyn do demakijażu Sensibio H2O Bioderma, ok. 55 zł.
2. NATASHA POLY
Jej sposób: rosyjska piękność Natasha Poly zdradza,
że od mamy i babci nauczyła się, że jeśli jest szczęśliwa, to po prostu
promienieje. Dlatego stara się nie stresować, szczególnie w pracy! Jej ulubiony kosmetyk:

odżywka Instant Miracle Nutri-Gloss Cristal L’Oréal Paris, ok. 20 zł, nadająca włosom blask. 

3. KARLIE KLOSS
Jej sekret: pracując na co dzień z najlepszymi makijażystami, Karlie Kloss zawsze podpytuje ich o dobre kosmetyki, także te pielęgnacyjne. Jej ulubiony kosmetyk: krem nawilżająco-odżywczy Lait-Crème Concentré Embryolisse, ok. 100 zł. 


4.  LARA STONE
Jej trick: Lara Stone,
numer 1 w rankingu Models.com., zdradza, że po nałożeniu podkładu
wklepuje w dłonie odrobinę ulubionego kremu i przykłada je na chwilę do
twarzy. Makijaż nadal kryje niedoskonałości, ale wygląda naturalniej. Jej ulubiony kosmetyk: krem Moisturizing Crème La Mer, 950 zł/60 ml.

5. JOAN SMALLS
Jej trick: kiedy Joan Smalls
podróżuje lub dużo pracuje na sesjach, lekkie kremy zamienia na te o
bogatszej konsystencji, a na wieczór lekki makijaż zastępuje smoky eyes. Jej ulubiony kosmetyk:

mascara zwiększająca objętość Sumptuous Extreme Lash Mascara Estée Lauder, 135 zł.


 (ARTYKUŁ POCHODZI Z TEJ STRONY)




Co do moich osobistych top kosmetyków, to muszę zgodzić się z Anją i na pewno wytypować płyn micelarny Biodermy, którego używam od lat. Podpatrzone u makijażystów cuda to – niedostępny jeszcze wtedy w każdym polskim Rossmanie – Carmex, absolutnie niezwykły krem Embryolisse (używa go prawie każdy make-up artist w Tokio), matowe róże MAC oraz Eight Hour Cream od Elizabeth Arden, który makijażyści często nakładali na usta w celu ich ekspresowego nawilżenia.

Mam nadzieję, że komuś przydadzą się porady modelek, a poniżej kilka zdjęć z sesji beauty:

Uncategorized

Włosy modelki, czyli bez szczotki nie podchodź

Zgadzam się z wypowiedzią Ani Nocoń na temat włosów modelek – to faktycznie jedno z najważniejszych narzędzi pracy, które ściśle określa i precyzuje podpisywany z agencją kontrakt. Włosy nas odróżniają, mogą być przekleństwem, jak i kluczem do sukcesu. Pamiętacie, jak kariera Anji Rubik nabrała tempa po drastycznym skróceniu włosów?

   
Anja Rubik
Anja Rubik fot. Imax Tree/Free
Włosy modelek są szczególnie narażone na zniszczenie, podczas gdy na castingu muszą wyglądać na zdrowe, piękne i lśniące. Poszperałam trochę w internecie i znalazłam dla Was parę, mam nadzieję, ciekawych informacji na temat pielęgnacji włosów u modelek. 
Portal lula.pl oraz kobieta.gazeta.pl:

„Włosy modelek są bardzo narażone na zniszczenie. W ciągu jednego
dnia dziewczyny mają wiele pokazów a to sprawia, że na ich włosach jest
kilkadziesiąt kosmetyków do pielęgnacji i stylizacji. A poza tym włosy
narażone są na częsty kontakt z prostownicami, suszarkami. Poddawane są
różnego typu zabiegom nie wspominając o farbowaniu. Dlatego też modelki bardzo dużą wagę przywiązują do kosmetyków, którymi pielęgnują swoje włosy i bardzo starannie je dobierają.
Sprawdźmy jakich szamponów i odżywek używają. Oczywiście są wśród
nich produkty z wyższych półek, które możemy zaleźć tylko w salonach
fryzjerskich, ale także te dostępne dla każdego. Oto szampony i odżywki,
które zdobyły serca czołowych nazwisk w modelingu.
Miranda Kerr: na co dzień używa produktów do pielęgnacji włosów marki Frederic Fekkai. Jej ulubieńcem jest szampon Technician Color Care. Miranda używa również dużej ilości odżywek do włosów, bo tak jak skóra
potrzebuje wody, tak również włosy wymagają odżywienia. Jednak
pamiętajmy, aby kosmetyki do pielęgnacji były delikatne, a te głęboko
oczyszczające stosowane raz w tygodniu, żeby nie niszczyć struktury
włosa, nie wspominając już o kolorze.

Karlie Kloss: za pięknymi włosami, obecnie najgorętszego nazwiska w modelingu, stoją produkty marki Oribe i Nexxus. Modelka stosuje szampon do pielęgnacji włosów farbowanych Oribe Shampoo For Beautiful Color oraz odżywkę Nexxus Humectress. Dodaje również do używanych przez siebie kosmetyków różnego typu olejki,
żeby jeszcze intensywniej zadbać o swoje włosy. Karlie zwraca też
szczególną uwagę na to, żeby dać im również odpocząć, gdyż częste
wiązanie, spinanie i zaplatanie włosów niszczy ich strukturę. Tak więc
pamiętajcie wasze piękne rozpuszczone włosy, to nie tylko ozdoba, ale
też czas odpoczynku dla zmęczonych pasm.
             
Jessica Stam: ulubiony produktem do pielęgnacji włosów Stam są bardzo dobrze nam znane szampony i odżywki Herbal Essences Hello Hydration. Lato to również idealny okres, żeby nie suszyć ich suszarką po każdym
myciu, tylko pozwolić im wyschnąć naturalnie. Jeżeli jednak musimy jej
użyć, szczególną uwagę trzeba zwrócić na to, żeby trzymać strumień
powietrza w odległości co najmniej 20 cm oraz używać dyfuzorów, które
rozpraszają ciepło, a co za tym idzie chronią nasze włosy przed
zniszczeniem.
Candice Swanepoel: w swojej codziennej pielęgnacji modelka używa produktów marki Clairol’s. W szczególności – linii szamponów Shimmering Lights. Modelka wspomina również, że podstawą pielęgnacji jej włosów są różnego
rodzaju maski, które nawilżają i natłuszczają włosy. Wysuszone słońcem i
wiatrem włosy szczególnie latem potrzebują tego typu zabiegów.
  
Anja Rubik: nasza polska top modelka w kwestii pielęgnacji włosów stawia na markę Kerastase. Wśród jej ulubieńców znalazły się szampon Kerastase Bain de Force i odżywki marki Bumble Bumble. Oprócz
codziennego nawilżania włosów, Anja pilnuje, żeby regularnie podcinać
swoje końcówki. Dzięki temu włosy wyglądają i są zdrowsze. Poza tym
Rubik nigdy nie kładzie się spać z mocno związanymi włosami, aby nie
łamać ich struktury oraz nie osłabiać cebulek, co sprawia, że takie
nadwyrężone włosy później bardzo wolno odrastają.” (oryginalny artykuł tutaj)
Moje włosy na pewno nie przeżyły nawet w połowie tak wiele, jak topmodelek opisanych powyżej, jednak liczne sesje i pokazy wyrządziły im odpowiednio dużą krzywdę. Osłabły, przerzedziły się i straciły swój dawny blask. Podczas sesji zdarza się, że fotograf nagle całkowicie zmienia wizję i stylizacja włosów przechodzi z początkowego kręcenia pasm na grube loki w upięcie w wysoki, ciasny kok. W przeciągu godziny możemy zostać poddane jednym z najbardziej wyniszczających zabiegów, a potem same zmagać się z rozplątaniem bałaganu na głowie w domowym zaciszu i przy użyciu dostępnych nam (niekoniecznie profesjonalnych) środków. Włosów nigdy nie farbowałam, jedyne doświadczenia ze zmianą koloru wiążą się z Nowym Jorkiem, kiedy to agencja NEXT postanowiła wysłać mnie do salonu fryzjerskiego, by rozjaśnić kilka pasem z przodu. Efekt? Absolutnie niezauważalny 😉 
Na castingi włosy muszą być umyte i to właściwie jedyny zabieg, jakiemu powinny zostać poddane. Klient chce zobaczyć nasze w 100% naturalne oblicze, dlatego wszelkiego rodzaju prostownice, lokówki, wałki odkładamy na półkę i używamy tylko na wieczorne wyjście.
Poniżej kilka ekstremalnych sytuacji, z jakimi musiały zmagać się moje włosy podczas pracy w zawodzie modelki:

Uncategorized

Pryszczata modelka?!

W jednym z maili zapytano mnie, czy na blogu pojawi się post o pielęgnacji i kosmetykach. Postanowiłam ostatecznie nie bagatelizować tego tematu, bo przecież wszystko w zawodzie modelki opiera się na nieustannej walce o piękne, smukłe, jędrne ciało i idealną cerę…
Patrząc na podrasowane magią Photoshopa okładki magazynów, można odnieść wrażenie, że wraz z podpisaniem umowy z agencją modelek, zawiązujemy potajemny pakt z pryszczami, które od tej pory omijają nas szerokim łukiem, atakując inne bezbronne istoty. Nic bardziej mylnego! Od modelki wymaga się perfekcyjnej cery, perfekcyjnej sylwetki, perfekcyjnej kondycji włosów, jednak perfekcja w czystej formie istnieje wyłącznie w programie Perfekcyjnej Pani Domu.
Pryszczata modelka. Oksymoron? Niekoniecznie. 
Podczas pobytu na kontrakcie w Tokio poznałam młodziutką Czeszkę, która nie rozumiała ani słowa po angielsku, a na dodatek na jej twarzy zadomowiła się wroga kompania pryszczy. Stan cery pogarszał się z dnia na dzień, w agencji uznano, że to za sprawą wody, która nie na każdego wpływa korzystnie i wysłano S. do lekarza po antybiotyk. Lek w końcu zaczął działać, jednak do tego czasu S. zdążyła już zrobić tyle sesji zdjęciowych dla najważniejszych magazynów, ile my wszystkie razem wzięte. Widać każdemu klientowi bardzo zależało na zużyciu ton podkładu oraz długiej zabawie fotografa z Photoshopem. Nie oznacza to, że każda dziewczyna z problematyczną cerą ma szansę na spektakularną karierę, większość modelek nie narzeka na kłopoty ze skórą.

JAK MODELKI DBAJĄ O URODĘ WEDŁUG PORTALU BOSKA.PL:

„Nieskazitelna skóra to podstawa w pracy
modelki. Owszem, okazjonalnego pryszcza czy cień pod okiem da się
zatuszować korektorem i usunąć Photoshopem, ale na castingach… bez pięknej cery ani rusz. Tym bardziej, na wybiegach. Więc nawet jeśli masz 175 cm i ważysz 50 kilogramów to za mało by zostać modelką. Doskonała cera to podstawa. W mojej agencji nie ma ani jednej dziewczyny, której skóra nie jest idealna – jasno stawia sprawę Ursula Hufnagl,
agentka z Chic Management. Co zrobić, aby wyglądać jak modelka? Działaj
od środka. Jeśli wierzysz, że piękno to sprawa wnętrza, biegnij do
sklepu ze zdrową żywnością i kup sok z Noni. Miranda Kerr twierdzi, że to właśnie jemu zawdzięcza swoją niesamowitą urodę. – To co jem sprawia, że wyglądam dobrze – mówi. Oczywiście wśród modelek toczy się debata, które suplementy diety są najlepsze. Większość dziewczyn codziennie przyjmuje skrzyp i cynk.
Dieta jest ważna. Jedzenie, które spożywamy jest mocno przetworzone i
pełne cukru, a to ma ogromny wpływ na poziom hormonów i stan skóry
– tłumaczy Emma Hobson z International Dermal Institute.
 Oczyszczanie to podstawa
To pierwsza zasada dbania o cerę, którą modelki traktują bardzo, ale to bardzo serio. – Są na pokazie 24 h/d, nawet jeśli nie są na wybiegu, więc w ich przypadku oczyszczanie rano i wieczorem to podstawa – przyznaje Hufangl.
Modelka Annika Kaban przyznaje, że dawniej nie zawracała sobie głowy
oczyszczaniem i jej pory były mocno zatkane, a cera nienajlepsza. Nic
dziwnego, modelki w ciągu dnia pracy nakładają więcej make-upu niż my
przez cały tydzień. To tłumaczy dlaczego kiedy tylko mogą, rezygnują z makijażu.
– Jeśli mam wolne, nie maluję się. Nigdy! – deklaruje Ada
Jones. Nie ważne ile makijażu nakładasz, jeśli go nie zmyjesz wieczorem,
pozatyka pory i pojawią się wypryski, a skóra straci zdrowy blask.
Nawilżanie jest najważniejsze
Jako, że modelki nieustannie oczyszczają twarz, muszą ją cięgle nawilżać. Większość wolałaby wyjść nago na ulicę niż zrezygnować z kremu nawilżającego. Jeśli masz tłustą cerę postaw na lekki krem-żel,
bez składników natłuszczających. Im bardziej sucha skóra, tym bardziej
bogaty krem jest jej potrzebny. Kremy nie tylko nawilżają, ale
zapobiegają zatykaniu porów i chronią przed działaniem promieni UV.
Dobry peeling ma moc
Raz, dwa, trzy razy w tygodniu. Według regularności peelingów modelek
można ustawiać zegarki. Hobson przyznaje, że życie w ciągłym biegu i wieczorne imprezy są wielkim zagrożeniem dla cery.Regularne złuszczanie pozwala skórze zachować równowagę i szybciej rozprawiać się z problemami.
Trzeba tylko pamiętać, by nie robić tego zbyt często
i nie używać zbyt mocnych produktów. Peeling co trzy dni wystarczy.
Inaczej skóra będzie podrażniona i zacznie się przetłuszczać, bo pory
będą wydzielały więcej sebum, które stanowi barierę ochronną.

Są wierne dobrym kosmetykom
Każda dziewczyna ma kosmetyki, które uwielbia. Modelka Julie Ziersen nigdzie nie rusza się bez maski z minerałami z Morza Martwego. – Gdy tylko pojawiają się jakieś pryszcze, nakładam na nie warstwę maski, do rana nie ma po nich śladu.
Modelki Ada Jones i Carlie Grima uwielbiają odświeżający scrub morelowy St. Ives. Miranda Kerr używa produkty Amore Pacific na bazie jojoby, a by rozprawiać się z pryszczami – Dermalogica Special Cleaning Booster.

Mają wyjścia awaryjne
Nie ma większej katastrofy niż wielki pryszcz na środku czoła, który
pojawia się kilka minut przed wyjściem na wybieg. W takich sytuacjach
Annika Kaban stosuje krem z kortyzonem, który przepisał jej lekarz. Ma też na podorędziu maść na receptę, który w ciągu jednej nocy zmniejsza wypryski.
Są też bardziej drastyczne metody, jak wstrzykiwanie kortyzonu bezpośrednio pod pryszcze. Ale tego wam nie radzimy. W sytuacji awaryjnej warto trzymać w kosmetyczce produkt, który zawiera benzoil – najszybciej minimalizuje pryszcze.
Lepiej zapobiegać niż leczyć
Nieustanne podróże są fajne w teorii. Nic tak nie wysusza skóry jak godziny spędzone w samolocie. A sucha skóra jest bardziej wrażliwa. Zamiast rozprawiać się z efektami odwodnienia, modelki wolą im zapobiegać – piją mnóstwo wody przed i w trakcie lotu, stosują spreje z wodą termalną i dobre kremy nawilżające.” (Artykuł pochodzi z TEJ strony)

TOPMODELKI BEZ MAKIJAŻU: