Wyobrażacie sobie telefon z informacją, że na dwa tygodnie macie wolne od szkoły, bo ktoś postanowił opłacić Wam wyjazd do Londynu z dwiema przyjaciółkami, których nie widzieliście od wieków? Kiedy otrzymałam taki telefon we wrześniu 2008 roku, szalałam ze szczęścia 😉 Był to mój najkrótszy i najmniej stresujący wyjazd. Przede wszystkim zaś miał zupełnie inny charakter, dzięki temu, że jadąc na Fashion Week do Londynu, wiedziałam, że będę mieszkać w jednym pokoju z K., natomiast J. zamieszka zaledwie kilka stacji metra dalej. Trzy przyjaciółki modelki razem w wielkim mieście!
Przez cały pierwszy tydzień jeździłyśmy razem na castingi. Czasem nawet 17 dziennie, ale wtedy woził nas wynajęty przez agencję kierowca, my zaś siedziałyśmy sobie w samochodzie, śpiewając, żartując i popijając kawę ze Starbucksa. Drugi tydzień minął nam pod znakiem pracy w dzień i szaleństw w pokojowym hotelu wieczorami. Piwo, fajki, muzyka i my.
Cudowne wspomnienia.
Tak się bawią modelki ;-)) |