All Posts By

Marta

Uncategorized

Maj 2009 – wspomnienia

7 maja 2009
Ściągnęłam z internetu zdjęcia z Vogue’a i wcale nie jestem zaskoczona, że mnie rozczarowały. Nosiłam w sobie to przeczucie już od dłuższego czasu.
Ostatnio bez przerwy próbuję zorganizować i po swojemu przetasować świat. Rozpisać i zanalizować zawikłane pojęcia, rozpracować połączone przyczyną i skutkiem mechanizmy, przetłumaczyć podszyte ironią wytyczne. Gubię się i po omacku przeszukuję swój umysł w poszukiwaniu odpowiedzi. Błądzę i nie mam pojęcia, które drzwi uchylić za następnym podejściem, jaką drogę wybrać, dokąd skierować zamazaną przyszłość, na jakim fundamencie budować zrozumienie, a co za tym idzie – nieuniknione działanie.
Ruch, ciągle ruch. Czas, płynie czas.
17 maja
Nie ma miłości, jest tylko pożądanie. Nie ma klasowej osiemnastki, na której się nie zjawimy. Nie ma udanej imprezy, kiedy nas zabraknie.
noc z 1/2 czerwca
Sto lat, K.! Jesteś oficjalnie dorosły. Całkiem przereklamowane uczucie. Dzisiaj zamiast nauki postawiłam na rozwój artystyczny i w ramach Dnia Dziecka nareszcie pozwoliłam sobie na pierwszy odcinek piątego sezonu. Biedna Miranda została teraz matką.
3 maja
Informacja ze strony NAM: 
„Mamy kolejny powód do dumy, sesja z udziałem naszej modelki, Marty Nowackiej ukazała się w japońskim VOGUE. Urodę Marty docenił znany japoński fotograf Keizo Kitajimi.”
Woohoo.
4 maja
Odebrałam mój dyplom, a widok Z. operującego srebrną cyfróweczką wynagrodził mi godzinne zamarzanie w ogrodzie Poświatowskiej. Siedząc tam nie mogłam wyrzucić z głowy obrazów jej skażonej chorobą, lecz namaszczonej życiem sylwetki. Ciągle widziałam przed oczami Haśkę, spacerującą boso po trawie, wychylającą się przez otwarte na oścież okno, głaszczącej wyprężony grzbiet kota, wystawiającą twarz do słońca. Jak ja bym chciała jakoś uczepić się przetrwania, wycisnąć z życia tę trochę prawdy, spełnienia, wieczności.
5 maja
Za tydzień o tej porze powinnam obudzić się w Paryżu. 
Słońce, mżawka, ulewa, mgła? 
Ipod, aparat, przewodnik, książka?


Uncategorized

Mediolan, Wenecja

Ci, którzy śledzą uważnie stronę wieszaka na facebooku, wiedzą już, że tydzień temu zostałam potwierdzona do agencji WOMEN w Paryżu, Nowym Jorku oraz Mediolanie. Celem mojej pierwszej (po kilkuletniej przerwie) podróży mają być Włochy! To dla mnie ogromna radość, nie tylko ze względu na możliwość odwiedzenia po raz kolejny jednego z najpiękniejszych miejsc na Ziemi, ale również podszkolenia języka, gdyż uczę się włoskiego od prawie dwóch lat. 
Prawdopodobnie po 20 czerwca będę już do Was pisać ze słonecznego Milano. Z tej też okazji wróciłam pamięcią do mojego poprzedniego pobytu na kontrakcie w Mediolanie. Cudowny czas, cudowni ludzie, cudowne wspomnienia! Dzisiaj mam dla Was porcję zdjęć zrobionych przeze mnie oraz moją przyjaciółkę, A. Enjoy!


Uncategorized

Obiad ekspresowy

POTRAWKA WARZYWNA
1/2 puszki cieciorki


opakowanie mrożonych warzyw (u mnie brokuł, kalafior, marchewka)

puszka pomidorów krojonych

1/2 czerwonej cebuli

olej/oliwa z oliwek

odrobina sosu sojowego

ulubione przyprawy (u mnie papryka słodka i curry)

Przepis jest banalnie prosty! Na oleju podsmażamy cebulę, dodajemy do niej odsączoną z zalewy cieciorkę. W tym samym czasie gotujemy na parze warzywa (lub ewentualnie wrzucamy je na parę minut do osolonego wrzątku). Dodajemy na patelnię, podsmażamy chwilę i zalewamy całość pomidorami z puszki. Doprawiamy do smaku sosem sojowym, curry i słodką papryką. Można podawać z ryżem, kuskusem lub makaronem.



CIECIORKA Z JAJKIEM I BROKUŁEM
kilka sporych różyczek brokuła


1/2 puszki cieciorki

garść sezamu

sos sojowy

1 jajko

łyżka oleju

1/2 niewielkiej cebuli

łyżeczka słodkiej papryki 

Brokuła gotujemy na parze al dente, kroimy na małe kawałki. Na patelni podsmażamy cebulkę, dodajemy brokuł i odsączoną z zalewy cieciorkę. Podlewamy sosem sojowym, dodajemy słodką paprykę i chwilę razem smażymy. Sezam podprażamy na suchej patelni (tylko do momentu, aż zacznie pachnieć – trzeba uważać, by go nie przypalić, bo nabierze gorzkiego smaku). Do warzyw wbijamy jajko i dokładnie mieszamy całość do momentu, aż jajko dobrze się zetnie. Całość posypujemy podprażonym sezamem.