Czy praca modelki ma coś wspólnego z pracą pilota wycieczek? Być może Cię zaskoczę, ale – tak. W obu zawodach nieustannie poznajesz nowych ludzi i nie masz pewności, jak rozwinie się Twój dzień. Oba zawody są odpowiednie dla osób lubiących wyzwania, nieprzewidywalność jutra i życie w ciągłym biegu. Oj tak, wspólnym mianownikiem dla obu zawodów jest na pewno pośpiech i bieg. Praca pilota wycieczek to pogoń za turystami. Praca modelki – codzienna bieganina pomiędzy castingami. W modelingu nasza twarz to płótno dla fotografa, w turystyce nasza twarz to czyjeś wakacyjne wspomnienie. W obu zawodach przydają się trzy elementy: cierpliwość, szeroki uśmiech i znajomość języków.
Skąd wziął się pomysł na pilotowanie wycieczek? Szukałam pracy z językami, którą mogłabym pogodzić z licencjatem. Praca w turystyce oferowała elastyczne godziny, sama rozpisywałam swój grafik z miesięcznym wyprzedzeniem. Na moim identyfikatorze widniały trzy języki: angielski, włoski, hiszpański i cieszyłam się, że mogę wykorzystywać je wszystkie (brakowało jeszcze tylko języka japońskiego). Najczęściej zajmowałam się wycieczkami z Hiszpanii oraz Włoch, czyli tymi, które przez cały zespół pilotów uznawane były za najgłośniejsze, najmniej zorganizowane i najbardziej problematyczne.