Haute couture (z fr. wysokie krawiectwo) – termin ten narodził się oczywiście we Francji i nie może być używany przez wszystkie domy mody, rządzi się on bowiem określonymi prawami i kryteriami, których trzeba bezwzględnie przestrzegać. Przede wszystkim Haute Couture stoi w mocnej opozycji do ubrań i kolekcji pret-a-porter, czyli projektów dostępnych w sklepach, produkowanych seryjnie, a nie na specjalne życzenie klienta. Dodatkowo domy mody, które pragną specjalizować się w owej dziedzinie musza przede wszystkim posiadać określoną liczbę pracowników i modeli, jak również – co najmniej dwa warsztaty, w których będą powstawać najnowsze kolekcje. Pracownie te muszą być zaopatrzone w najwyższą jakość materiałów, z jakich tworzone będą luksusowe stylizacje, które mają być przedstawione na wybiegu co najmniej dwa razy do roku. Wszystkie projekty bezwzględnie trzeba wykańczane ręcznie, z ogromną dokładnością i precyzją. ŹRÓDŁO
Oglądałam ostatnio uroczy film o rudym chłopaku, który podróżował w czasie. Jego podróże nie miały na celu zmiany losów całego świata i rozpisania na nowo kart naszej historii – mógł wracać jedynie do tych chwil, które sam już kiedyś przeżył, a kierowała nim podstawowa potrzeba ludzkości: prawdziwa, głęboka, wielka, piękna miłość. Po licznych perypetiach chłopakowi udaje się znaleźć kobietę, której szukał – kobietę, z którą mógł śmiać się i płakać, całować ją bez końca, być jej obrońcą i największym przyjacielem. Nie będę zdradzała Wam więcej szczegółów, a film „About time” gorąco polecam.